Autor |
Wiadomość |
Tuss |
Wysłany: Śro 15:53, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Tak!
To on . Wszystkie kobiety we wsi się do niego garnęły
[ukryjmy fakt, iż każdy chłopiec miał jakieś marzenia z naszym "maczo"
związane]. Jego imię brzmiało Igor, lecz nikt z nich nie widział jak się nazywa .
[chodzi o nazwisko] ... |
|
 |
Julianna |
Wysłany: Nie 18:37, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
wtedy buchnęło, zawrzało i zgasło. Okazało sie że Marzenka jest w ciąży, ale z kim?
Przecież nikt jej nie lubił. A co dopiero... Hmm. To kolejna tajemnica do rozwikłania.
A którz jest dobry w te klocki? Jedynie super agent - PanSerdelka. Największy sexi macho w okolicy. ... |
|
 |
Jagoleks |
Wysłany: Pią 16:07, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
tomka przysłał Down w kolorowych ciuszkach xdd wtedy... |
|
 |
Tuss |
Wysłany: Pią 17:43, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
....ukazał się widok leżącego na słomie ubrania
Justyny. Po tym wszystkim tego samego dnia,
lecz w nocy Pan Żul zauważył na niebie coś dziwnego.
A w dodatku to coś latało i miało na imię Tomek [???????]
okazało się, iż to było ufo...
Po tym wszystkim utalono iż... |
|
 |
Julianna |
Wysłany: Wto 21:20, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
A w jaki sposób Justyna poniosła śmierć?... Otóż pewnego ranka po nocnej imprezie w remizie panna Justysia wstała i pobiegła pędem do stodoły. Nagle zahuczało!?!?! "Co to był za hałas!!"- krzyczeli mieszkańcy wsi. Po dochodzeniu miejscowego żula okazało się, że dźwięk dochodzi ze stodoły. Kiedy Marzenka podbiegła do niej i otworzyła spruchniałe drzwi jej oczom ukazał się widok... |
|
 |
Jagoleks |
Wysłany: Śro 14:09, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
yyy. nie było ciotki Patryśki.Żal.
Do tego lubił baranki.
Liczył je każdego wieczora
wspominając przy tym
upojne noce w remizie wraz z Justyna
Ale cóż z marzeń gdy u jego boku leżała żona:Magda.
Była przyjaciółka Justyny.Była-bo przyjaźniły sie póki po Justynie ślad nie zginął. |
|
 |
Tuss |
Wysłany: Sob 14:04, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Do tego lubił baranki.
Liczył je każdego wieczora
wspominając przy tym
upojne noce w remizie wraz z Justyną.
Ale Ciotka Patryśka zawsze mu w tym przeszkadzała.... |
|
 |
Jagoleks |
Wysłany: Nie 17:00, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jesli można nazwac to sławą.nie byl zbyt lubiany i smial sie jak owca. XD |
|
 |
xXxSmilExXx |
Wysłany: Śro 16:58, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
I w tej właśnie chwili książe patryk przypomniał sobie o swojej ukochanej dziewczynie z młodzieńczych lat - Justynie.
Otóż ta owa dziewczyna lubiła chodzić na impreski w remizie i słuchać ukratkiem tego oto hiciooora: "Zaproś mnie do swego domu" oraz "Biba".
Jej taniec był powszechnie znany w wielu herbaciarniach.....
Ale wróćmy do naszego księcia. Nie był zbyt urodziwy. Był piegowaty, a głupota go przerastała. Żal było chłopczyny chociaż trzy czwarte osób go olewało i dręczyło. Plotki głosiły, iż książe miewał treumatyczne przezycia w młodości (nie tylko związane z Justyną). Któregoś słonecznego dnia na świat wyszła prawda [ujżała światło dzienne] o przeszłości patryka. Książe zyskał sławę nie dzieki bohaterskim czynom, ale dzieki portalowi:
www.wc.pl
[P.S : sorry, że się aż tak rozpisałam ale książe patryk inspiruje xd] |
|
 |
carolka |
Wysłany: Sob 18:54, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
xP ... |
|
 |
carolka |
Wysłany: Sob 18:52, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
mogłaś czytac uważnie xd
specjalnie dla patrycji : Nie pomogło mu to w zmienieniu przekonań więc
poszedł do clubu ! z muzyką disco polo aby rozerwac się przy cudownych rytmach |
|
 |
Tuss |
Wysłany: Pią 20:54, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
yy. ?
w czym. ? |
|
 |
carolka |
Wysłany: Pią 18:18, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
ale to nie pomogło. |
|
 |
Tuss |
Wysłany: Nie 12:10, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
no boo to o to też w tym chdzi.
mniejsza.
^^ |
|
 |
carolka |
Wysłany: Nie 0:21, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
*Patrycja ale zaczynasz I zmieni.łaś temat
DALEJ PO xXxSmilexXx ::: Komar bardzo się starał zmienic swoje poglądy i nawet korzystał ze specjalnej terapi za którą zapłacił bardzo duże ilosci worków kasy ... |
|
 |